Dożynki i Święto Kołacza w Glichowie

Urodzaj decydujący o dobrobycie od wieków był i w dalszym ciągu jest największym i najważniejszym pragnieniem każdego rolnika. Jednym z ludowych obyczajów mających „zaczarować” ów urodzaj jest obrzęd dożynek, któremu towarzyszy wyplatany wieniec żniwny oraz śpiew i muzyka. Wszystkie elementy wieńca – kłosy, kwiaty, zioła i inne płody rolne mają w wieńcu swoje miejsce i symbolikę. Nasze wieńce mają duszę. – wspomniała Pani Helena Topa, pomysłodawczyni kształtu tegorocznego wieńca dożynkowego prezentowanego przez Koło Gospodyń Wiejskich w Glichowie.

„Plon niesiemy plon, z tych rodzinnych stron …..” – tak Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Glichowie oraz młodzież glichowska śpiewa wręczając bochen chleba dożynkowego tegorocznym gospodarzom dożynek – Pani Barbarze Murzyn oraz Panu Stanisławowi Orlikowi.

Wieniec przygotowany w tym roku przez ubiegłoroczne laureatki I miejsca w Konkursie Wieńca Dożynkowego Województwa Małopolskiego (Porąbka Uszewska), choć w całości wypleciony został przy użyciu elementów naturalnych, swoim wyglądem nawiązuje do czasów współczesnych. Nie ma on kształtu serca, kościoła czy korony. Został uwity na kształt zegara. Wzrok widza przyciąga swoistym ciepłem i ludowym charakterem. Mieszkamy na wsi, jesteśmy dziećmi rolników, niektórzy w dalszym ciągu prowadzą gospodarstwa rolne więc pewnie dlatego tak mocno jesteśmy związani z tradycją i nie chcemy aby została ona zapomniana. – mówi Pani Władysława Knapik – Prezes Koła Gospodyń Wiejskich w Glichowie.

Wieniec powstawał przy okazji nauki pieśni dożynkowych do ośpiewania wieńca, stanowi symbol szczęśliwie zakończonej pracy i dar dziękczynny. – dodaje Pani Helena Topa.
W Glichowie Święto Plonów od czterech lat łączone jest ze Świętem Kołacza. Uroczystość obchodzona jest w Święto Matki

Boskiej Zielnej (15 sierpnia). Ten tradycyjny placek z ciasta chlebowego, który od pokoleń wypiekają gospodynie wiejskie, ma w naszej wiosce swoje święto. – mówi wypiekająca glichowskie kołacze Pani Ewa Czerwińska. Kołacz to przysmak pieczony nie tylko w czasie żniw, ale także w ciągu całego roku. Podobnie, jak nasz wieniec, łączy on w sobie walory smakowo – zapachowe oraz kusi kolorami. – dodaje.

Tekst: U. Burkat

Wprowadził ŁJ, 2013-08-19

[Powrót] [Drukuj]